JPEG-owy wirus coraz bliżej?

W Sieci pojawił się już pierwszy 'prototypowy' wirus, do którego zaimplementowano mechanizm, umożliwiający mu rozprzestrzenianie się poprzez wykrytą niedawno lukę w zabezpieczeniach systemu Windows. 'Dziurę' znaleziono w module odpowiedzialnym za obsługę grafiki w formacie JPEG.

Kilka dni temu informowaliśmy o pojawieniu się na jednej ze stron WWW exploita, umożliwiającego automatyczne wykorzystanie owego błędu do przejęcia kontroli nad zaatakowanym komputerem. Eksperci prognozowali wtedy, że pojawienie się robaka, do którego zaimplementowany zostanie ów exploit, będzie tylko kwestią czasu.

Teraz pojawił się dowód słuszności tego twierdzenia - na stronie firmy K-otik Security opublikowano przykładowego wirusa, który do rozprzestrzeniania się wykorzystywał wspomniany wyżej błąd w zabezpieczeniach Windows (więcej informacji na temat tej luki można znaleźć tutaj). Dokładny opis wirusa był tam z resztą dostępny tylko przez chwilę - firma usunęła go, by nikt nie wykorzystał owego prototypu do stworzenia naprawdę groźnego "insekta".

Microsoft opublikował już uaktualnienie, usuwające błąd w zabezpieczeniach modułu odpowiedzialnego za obsługę formatu JPG - można je pobrać za pośrednictwem WindowsUpdate.