O jakiej służbie zdrowia marzymy?

Większość Polaków chciałaby mieć możliwość wyboru placówki służby zdrowia, niezależnie od rejonu, a ponad połowa jest gotowa dodatkowo płacić za usługi, jeśli polepszyło by to ich jakość.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez ośrodek badawczy Pentor, 64,3% ankietowanych uważa, że w Polsce powinien obowiązywać model służby zdrowia, w którym mieszkańcy sami wybierają gdzie i u kogo się leczą. Szpitale, przychodnie i lekarze powinni między sobą konkurować o pacjentów, a refundacje i wynagrodzenia zależeć od liczby pacjentów. Zdaniem 31% respondentów system powinien opierać się na rejonizacji - mieszkańcy powinni być przypisani do swojego rejonu leczenia. Szpitale, przychodnie i lekarze działający w danym rejonie powinni przyjmować pacjentów z tego rejonu i otrzymywać stałe refundacje i wynagrodzenia, niezależnie od liczby przyjętych pacjentów. 4,7% uczestników badania nie miało żadnej opinii na ten temat.

Pentor pytał również o stanowisko w sprawie ewentualnych dopłat pacjentów do kosztów leczenia. Ponad połowa zgodziłaby się na dopłaty w wybranej przez siebie placówce, gdyby miała pewność, że to radykalnie poprawi funkcjonowanie służby zdrowia, zlikwiduje konieczność czekania w kolejkach, dawania łapówek i zapewni odpowiednią pomoc medyczną każdemu choremu. 26,8% nie zgadza się na żadne dopłaty do leczenia, nawet jeśli oznacza to, że w razie choroby nie ma pewności, że otrzyma się odpowiednią pomoc medyczną, lub trzeba będzie długo czekać, dawać łapówki czy leczyć się prywatnie. 17,6% ankietowanych zgadza się na dopłaty, o ile uzdrowią one polską służbę zdrowia choć w minimalnym stopniu. 3,7% nie ma zdania na ten temat.

Uczestników badania pytano także o to, z jakiej placówki służby zdrowia by skorzystali, jeśli mieliby do wyboru prywatną i państwową, w których usługi kosztowałyby tyle samo. 42,8% respondentów nie kierowałoby się kwestią statusu prawnego placówki, a jedynie panującą o niej opinią i własnym do niej zaufaniem. 35,5% wybrałoby "raczej prywatną", 17,5% - "raczej państwową", a 4,1% nie ma na ten temat zdania.