Sklep z aplikacjami dla Androida od Amazon.com coraz bliżej

Nadejście sklepu, w którym Amazon będzie sprzedawał aplikacje pod Androida, jest już pewne. W sieci pojawił się dokument, w którym wymienione zostały zasady obowiązujące deweloperów. Część z nich wymienia także Wall Street Journal.

Dokument opublikowała redakcja serwisu Engadget. Jest to w zasadzie "notka powitalna", w której znaleźć można krótki opis kolejnych kroków, podejmowanych w najbliższych tygodniach przez Amazon. Na liście wymieniono także część zasad rządzących nadchodzącym przedsięwzięciem firmy.

Co wiemy?

Sklep - przynajmniej na początku - będzie sprzedawał jedynie aplikacje pisane pod Androida. Już w tej chwili można zgłaszać swoje produkcje, ale Amazon obecnie przyjmie jedynie materiały promocyjne, nie będące samą aplikacją. Ma to firmie umożliwić przygotowanie się na start usługi i stworzenie dużej bazy dobrze opisanych aplikacji.

Wiadomo również, że produkcje sprzedawane w sieciowym sklepie muszą przejść przez specjalny program (App Packaging Tool), który w chwili obecnej nie jest jeszcze gotowy. App Packaging Tool ma sprawić, że sprzedawane aplikacje na pewno uruchomią się na telefonie potencjalnego klienta i będą zgodne z zabezpieczeniami stosowanymi przez Amazon. Wprowadzenie tych zabezpieczeń nie jest jednak obowiązkowe. W tej materii sami deweloperzy mogą podejmować ostateczną decyzję. Potwierdziło się również to, iż Amazon decyduje o tym, które aplikacje zostaną dopuszczone do sprzedaży. Tytuły zawierające obraźliwe treści, pornografię i "materiały hardkorowe", na pewno nie trafią na listę aplikacji oferowanych w sklepie.

Największa nowość to rzecz, której w chwili obecnej nie znajdziemy jeszcze w Android Market i App Store. Deweloperzy mogą ozdabiać strony swoich aplikacji promocyjnymi plikami wideo.

Tymczasem Wall Street Journal donosi, że aplikacje sprzedawane w sklepie Amazona nie mogą być droższe niż te same tytuły oferowane w innych usługach. Redakcja WSJ twierdzi również, że aplikacje, które w innych usługach trafiły do sprzedaży na więcej niż dwa tygodnie przed Amazonem, nie zostaną przez firmę dopuszczone do sprzedaży.

Sama usługa nie ma jeszcze oficjalnej nazwy i daty premiery. Spekuluje się, iż powinna ruszyć jeszcze przed końcem tego roku.